Sanktuarium to nie tylko świątynia, ale przede wszystkim ludzie, którzy do niego pielgrzymują i z nim są duchowo złączeni. Razem tworzymy wielką wspólnotę modlitwy, w której żarliwie zwracamy się do Boga przez wstawiennictwo Maryi. Ileż mamy dowodów skuteczności tej modlitwy! Na pewno też każdy z Was nieraz doświadczył Bożych łask wyproszonych na kolanach przed Cudownym Obrazem Matki Bożej Licheńskiej, czy tu w Licheniu, czy też u siebie w domu, gdzie – jak ufam – jest umieszczony w godnym miejscu licheński obraz Maryi.

Licheńskiej Matki, kto raz się z Nią spotkał, nie można zapomnieć. Podobnie też nie można zapomnieć Jej sanktuarium, pełnego kwiatów i zieleni, monumentalnej bazyliki, niezwykłej „Golgoty”, czy grąblińskiego lasu z jego drogą krzyżową i kaplicami objawień. I Matka Boża też nie zapomina o swoich czcicielach. Ze szczególną troską pochyla się nad tymi, którzy są chorzy, w podeszłym wieku, może osamotnieni, czy też borykający się z rodzinnymi problemami, jak alkoholizm, niezgoda w domu, bieda… Jest przecież Bolesną Matką, która dobrze poznała cierpienie, troski i zmartwienia. To Matka, która nas zna, dobrze rozumie, pociesza, dodaje otuchy w kłopotach, ociera łzy po stracie najbliższych… I spieszy z pomocą! Modli się za nas! Modli się razem z nami! Każdego dnia prowadzi nas do Jezusa i uczy jak dobrze żyć, jak pokonywać trudności.

Matka Boża Bolesna nie tylko czeka na swe dzieci w sanktuarium, ale wychodzi do nich i ich szuka. Idzie, aby spotkać się z ludzką biedą, chorobami, smutkami, zmartwieniami, samotnością… To dlatego tyle jest Jej obrazów w polskich domach, codziennie zabieranych z sanktuarium przez pielgrzymów. To dlatego też w 1998 roku powstały „Zeszyty Maryjne”. Poprzez to skromne pismo Maryja chce docierać do swych dzieci i uczyć je lepszego życia. Każdy Jej „Zeszyt” to jakby list, który co dwa miesiące wysyła do duchowej rodziny skupionej wokół licheńskiego sanktuarium.    

Kto prenumeruje „Zeszyty Maryjne”? Ci, którzy w podziękowaniu za pomoc Maryi, za Jej opiekę, zdecydowali się odpowiedzieć na Jej pragnienie Matki. A jakie ono jest? Aby nasze serca i rodziny były piękne i dobre! To znaczy, żeby Twoje serce, Twoja rodzina były świątynią, czyli miejscem obecności Boga. To o tym przypomina nam licheńska bazylika! Dzięki Waszej ofierze świątynia została wybudowana i choć dalej mamy dbać o ten licheński Dom Matki, to Maryi zależy też – a nawet jeszcze bardziej – na świątyni naszych serc, naszych rodzin. Sami dobrze wiemy, że nie jest łatwo być dobrym człowiekiem, nie jest łatwo budować dobrą rodzinę. Często czujemy się bezradni i bezsilni, potrzebujemy pomocy. To dlatego wielu z Was odkryło „Zeszyty Maryjne”, które są niezwyczajnym czasopismem. Powstają w obecności Licheńskiej Matki, blisko Jej Cudownego Wizerunku, i to sprawia, że są czytane jako słowa od Matki.

Maryja jako Nauczycielka „przesyła” „Zeszyty”, bo chce być z nami i systematycznie uczyć nas dobrego życia. To nazywamy formacją, czyli kształtowaniem serc. Temu licheńskiemu dziełu służy działalność Centrum Formacji Maryjnej, które powstało w 1997 r. i rozwija się dzięki Waszej pomocy i współpracy.

Matka Boża potrzebuje Ciebie. Pragnie, aby wielu było pomocników Matki Nauczycielki, bo z licheńskiego sanktuarium chce dotrzeć do wszystkich swych dzieci. Jak można Jej pomagać? W bardzo prosty sposób: pożyczając „Zeszyty Maryjne” krewnym, sąsiadom, znajomym i zachęcając do lektury. Zachęcając ich też do prenumeraty, aby i oni mieli stały kontakt z Matką Bożą Nauczycielką. Dobra zachęta potrafi zdziałać cuda, może przekonać, by ktoś zadbał o siebie, o swoje życie duchowe. To wielka sprawa. Jakże często bowiem ludzie troszczą się o wszystko, ale zaniedbują życie Boże w sercu i w rodzinie! Czyż można się potem dziwić, że w życiu się nie wiedzie? Że nie ma miłości, zgody i pokoju w rodzinie?

Można zanieść ulotki promocyjne „Zeszytów” do swojego kościoła parafialnego, aby inni parafianie mogli dowiedzieć się o tym czasopiśmie (jeśli trzeba to wpierw należy zapytać księdza proboszcza), albo też dać członkom grup przyparafialnych, jak np. Żywy Różaniec.

Można też pomyśleć i o tym, aby w prezencie zaprenumerować „Zeszyty” dla swojej parafii. W ten sposób podsuwa się komuś lekturę religijną. A jeśli już takie „Zeszyty” otrzyma, to na pewno nie wyrzuci do kosza, ale choć trochę przeczyta…, choćby z ciekawości zajrzy do środka... A to już jest dobry początek. O dalszym ciągu pomyśli Maryja. Jej modlitwa i nasza może przyczynić się do przemiany tego człowieka. Czyż nie warto spróbować? Tak przecież niektórzy przyjeżdżają do sanktuarium z ciekawości, a wyjeżdżają wyspowiadani i szczęśliwi, że odnaleźli Boga.

Można też wpłacać ofiary na fundusz czytelniczy, dzięki któremu będziemy mogli ofiarować Zeszyty tym, których nie stać na prenumeratę. Maryja nie zawiodła się na Was, kiedy rosła nowa świątynia. I teraz bardzo liczy na Was, aby budować świątynie w rodzinach i docierać do coraz szerszego kręgu swoich dzieci.

 

 JESTEŚ ZAINTERESOWANY?

 

ZADZWOŃ! → tel. 63 270 77 20

 

Wyślemy Ci promocyjny numer "Zeszytów Maryjnych"

 

Kontakt

Telefon: (48) 63 270 77 20
Email: mater@marianie.pl 
WWW: http://maryja.pl/

nr konta:
Bank Pocztowy S.A. o/Konin
85 1320 1449 2762 9475 2000 0001

      

       logo 777bialeeee

 

 

               Polityka prywatności

Dane adresowe

Centrum Formacji Maryjnej
„Salvatoris Mater”
ul. Klasztorna 4
62-563 Licheń Stary